Wyświetl Pojedyńczy Post
  #98329  
Nieprzeczytane 16-11-2018, 17:55
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

[b] Dzień dobry...
Witaj Ninko, miłe Koleżanki i Goście.
Znowu długo na mnie czekałyście. Wiem. Jeszcze troszkę i wykreślicie mnie ze swej pamięci. Pewnie sobie na to zasłużę... Ale to nie jest tak, że o Was zapominam.
Do swego Kalejdoskopu też mało zaglądam.
A to dla tego, że wraz z jesienią nawiedził mnie trochę trudny czas. Nasiliły się moje dolegliwości związane z zapaleniem stawów. Traumatyczne przeżycie dotyczące męża i jeszcze na dodatek doszła opieka nad nowym nabytkiem, bardzo kochanym ale i bardzo kłopotliwym. Hamond też przyprawia mi kłopotu, bo w tym roku mam wyjątkowo dużo do dokarmiania - wiewióreczki, sroki i sikorki a Hamond wariuje gdy tylko
zauważy, że pojawiają się w ogrodzie. Szczególnie drażnią go wiewióreczki. A żeby ich nie płoszył nie wypuszczam z mieszkania więc strasznie awanturuje się.
O!, znowu przyszło to moje utrapienie Wchodzi mi na klawiaturę... muszę wysłać te post bo mi skasuje drugi raz. Później wkleję fotkę z tym moim kochanym utrapieniem.
Pa kochane. Do potem.
[
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem