Wyświetl Pojedyńczy Post
  #39  
Nieprzeczytane 06-04-2015, 03:07
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 747
Domyślnie

Wrócimy do początków. Myślałam że uda mi się zachęcić kogoś, kto chciałby się podzielić własnymi doświadczeniami w malowaniu komoutereowym... ale nie udało mi się. Porażka kolejna, pewnie nie ostatnia.
Może ktoś z nowych?
No nic... i tak dopóki będę tutaj w seniorku, będę miała nadzieję, że znajdzie się ktoś na tyle zainteresowany poznaniem czegoś nowego, lub podzieleniem się własną wiedzą... że wpadnie tu i nie będę pisać tylko dla cieni...

Na początku nauki malowania, czytałam to co pisała Helene. Ona już malowała od lat używając tabletu graficznego, ja uczyłam się malowania myszką. Potem przeszłam na tablet, wiadomo, to bardzo ułatwia...
Tak pięknie maluje Helene, na fantastycznym tablecie graficznym, bardzo drogim, droższym niż komputer. Ale ona robi to zawodowo... ja mogę sobie pomarzyć.
http://helenem.fr/

Niestety już nie istnieją jej porady, usunęła je, bo miała dość nieżyczliwości ludzkiej. Pisała o tym po usunięciu porad...
Kilka z nich znaleść można tutaj.
http://www.photoshoplus.fr/formation...que/#formation

Będę o niej pisała bez końca, bo dzięki jej tuto do Ps i Ai nauczyłam się tych programów, i początkowe malowanie dzięki jej radom!


A było tak... po namalowaniu kuli-księżyca i grzybka pierwszego, kontynuowałam, czytając to wszystko co pisała na temat.

Namalowałam deskę, bardo mi się podobał sposób uzyskiwania faktury.




Potem też malowałam drewno.



Potem wróciłam do drzewa namalowanego wcześniej, jeszcze za czasów nauki Ps. Tym razem malowałam pędzlem i różnica była widoczna. I używałam jeszcze końcówki pędzla do namalowania liści.



Oczywiście jej drzewo było doskonalsze. I tak byłam zadowolona. Malowanie dostarczało mi niezmiernie dużo dobrego samopoczucia.
__________________

Ostatnio edytowane przez Iluzja : 06-04-2015 o 03:14.
Odpowiedź z Cytowaniem