chętnie spotykałam się z moimi byłymi miłościami (niezależnie od numeru) ba - nawet z byłymi mężami miałam serdeczne kontakty, ale wiem, że nie każdy to rozumie. N.p. moja M. twierdziła, że jeśli takie spotkanie nie sprawia mi przykrości to widocznie nie kochałam...A któż to wie co to miłość?
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|