Może zechcecie się podzielić historią, która wydarzyła się naprawdę ?
...a była w jakiś sposób dziwna czy niesamowita ?
Byliście jej uczestnikiem lub obserwatorem...
Zapraszam do pisania wszystkich uczestników Forum
Ja może zacznę od takiej...może później coś mi się przypomni
Pewien wdowiec, 65-latek, popadł w "amory" do 28-letniej kobiety.
Uczucie zakończyło się narodzinami ślicznej córeczki.
Tatuś uznał dziecko i cieszył się córka przez ok. 5 lat.
Odszedł ze świata po wylewie, zostawiając córce świadczenia (renta).
Nie znam dalszych losów dziecka, ponieważ zmieniłam miejsce zamieszkania.