Wątek: Kawa na czczo.
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #114  
Nieprzeczytane 04-08-2015, 16:34
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 800
Domyślnie

Cytat:
Napisał eledand
Od niepamiętnych lat piję kawę na czczo i jestem po kawie rażna i dziarska jak mówią starzy Kawosze.

Jedna jedyna Kawiarnia w Zabrzu,serwowała kawe parzoną i do tego literatkę wody mineralnej.Ta mineralna była juz w cenie Kawy.

Jak pracowałam to piłam kawę na czczo. Dzień zaczynałam od kawy.Teraz nieco się zmieniło. Jem śniadanie, biorę leki i dopiero kawa.
Byłam w Zabrzu w Klinice Chorób Serca w restauracji zamówiłam sobie kawę parzoną, Pani która robiła tą kawę zalała ją ciepłą woda, do tego lura nieprzeciętna, fus pływały po wierzchu. Od razu reklamowałam to tłumaczyła się , że robiła kawy rozpuszczalne i musiała pomylić kubki. Zapamiętałam tą Zabrzańską kawę. Teraz byliśmy w Zabrzu z mężem na kawie w tej samej restauracji i podano nam bardzo smaczną kawę , super zaparzoną. Inna osoba obsługiwała.To zależy od starań obsługi klienta. Znana jest mi też miejscowość Piekło. Obecnie Dąbrowa Górnicza.
Jeśli chodzi o kawkę z rana, musi być. Piję parzoną z mlekiem bez cukru.
Odpowiedź z Cytowaniem