Wątek: Ja, alkoholik
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #328  
Nieprzeczytane 20-04-2015, 19:27
grazynka03's Avatar
grazynka03 grazynka03 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2013
Miasto: Dolnośląskie
Posty: 1 265
Domyślnie xxx

Witam to znowu ja .
Nie pisałam o sobie po to aby mnie ktoś oceniał . Po wielu latach walki z alkoholizmem wiem bardzo wiele i nie tylko ze strony współuzależnionej ale patrząc na to okiem alkoholika , zaliczyłam też mnóstwo spodkań na otwartych mitingach AA .
Chciałam być z męzem bo to nie tylko mąż ale człowiek .
Postępuję tak aby nie krzywdzić siebie i jego -żyć swoim życiem obok alkoholika to trudne i też tak uważam .
Mąż mnie nie bije nie robi awantur ale sam jego zapach jest wkurzający i ten strach aby nie wróciły dni sprzed wielu lat .
Wiem że jak ktoś nie poda ręki upadłemu człowiekowi to on zginie.

zrobiłam wszystko dla syna uczęszczał na terapie i to zaliczył ich kilka ale jeszcze mu żal odstawić alkohol bo przecież go tak lubi...i aby mu mamusia w piciu nie przeszkadzała wyniósł się do Anglii i tam mieszka już 4 lata rzadko mam z nim kontakt i dobrze albo ja albo alkohol .chcę zaznaczyć że syn po pijanemu pobił mnie....


Mąż też po terapiach ale co dwa trzy miesiące ma wpadki ale już jednodniowe .

Ja cierpię w moim współuzależnieniu ale jak cierpi alkoholik obejrzyjcie sobie film -Żółty szalik--
Odpowiedź z Cytowaniem