Wyświetl Pojedyńczy Post
  #45  
Nieprzeczytane 03-01-2011, 20:36
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 253
Domyślnie

Cytat:
Napisał iva
..............
Jestem zdania - że kropla drąży skałę - i apeluję do wszystkich , którym bliskie są losy zwierząt - róbmy co tylko w naszej mocy - nie rozkładajmy rąk - jeżeli ktoś ma księdza w rodzinie czy wśród znajomych - niech mu wierci przysłowiową dziurę w brzuchu o konieczności pomocy zwierzętom , jeżeli ktoś ma dostęp do nauczycieli - niech namawia "do upadu" do uczenia empatii w szkole . Jeżeli znamy posłów, prawników , innych decydentów - namawiajmy do pomocy , pytajmy o rezultaty wyroków za znęcanie się .
Nawet jeżeli ktoś uzna nas za dziwaka .
Szukajmy sensownych petycji i podpisujmy je .
Zaniechanie to też pewien sposób działania - i przynosi niestety rezultaty ....
No właśnie.Równiez, a może w pierwszej kolejności nauczycieli,posłów,prawników..Kościół ma trochę inne zadanie, owszem ,w ramach katechez o miłości bliżniego, równiez mogliby,a może to jednak czynią....., uczyć szacunku i miłości do przyrody i wszelkiego stworzenia.

A jeśli chodzi o żywą szopkę..zwierzęta nie stały tam cały dzień- to jedno,
w gospodarstwie o ile wiem też nie biegają zimą, lecz stoją czasem w ciasnej obórce. Tak że nie uznałabym tego za niehumanitarne.
Obawiałam się tylko czy nie marzły, okazało się że nie. Dobrze to zorganizowano, a dzieci cieszyły się że wreszcie zobaczyły żywe zwierzątko nie na obrazku. Niestety,czasy takie że w promieniu 20 km.od miasta nie ma zwierząt, a ZOO/także nie lubie, szczególnie cyrku,to już jest dramat/ nie w każdym mieście jest.

Natomiast horror jaki ludzie zrobili zwierzętom z okazji Nowego Roku,
uważam za skandal . W którymś mieście znaleziono dużą liczbę padłych ptaków, podejrzewają iż przyczyną mogły być fajerwerki.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem