Aluniu, to fakt. Ja na pewno jeszcze nie zdziecinniałam.
A po wątku Kuj.Pomskim widać, że nie popijam wirtualnych kawek, a same pozdrowienia choć są miłe też mi nie wystarczają. Robiłam różne "podchody" aby zachęcić Koleżanki do czegoś więcej niż te przysłowiowe kawki. I co?
Ano nic. Jak wołanie o wodę na pustyni.
A może wątek regionalny nie jest odpowiednim miejscem na coś więcej niż powitania. Co zresztą zakłada sam tytuł.
__________________
|