[pluto37]

[quote=wuere'le]

Pluto, czepiasz się.

Czemu miałbym się czepiać?
W końcu teoretyzujemy w temacie. Zaproponowałem jedynie wariant radykalny.

Jeśli pomysł jest zły, to chętnie poczytam, co w nim jest nie tak, jeśli zaś dobry, lub wymaga dopracowania, to nie widzę przeszkód.

Pomysł jak pomysł. Z tym, ze dalej ilość posłów i problem z senatem, to w sumie kwestie techniczne. I w niewielkim stopniu finansowe. W/g mojej oceny nie wpływające ani na tempo, ani na jakość stanowionego prawa.
Spojrzałbym na problem z innej strony i to w/g bardziej istotnej. A mianowicie na ODPOWIEDZIALNOŚĆ za efekt końcowy. Rząd? Przygotowuje projekt a w sejmie trwa ekwilibrystyka w podkomisjach i komisjach plus poprawki senackie. W rezultacie nad sensem na końcu nikt nie panuje. jeśli dołożyć do tego podpis prezydenta, to odpowiedzialność za dzieło rozmywa się kompletnie jak .....w ustawie o przedszkolach
na początek senackie działanie sprowadzilbym do minimum. Senatorzy wychodzącą z sejmu ustawę moga przyjąć badź odrzucić. I tyle. Wtedy wraca do sejmu i po dokonaniu korekt trafia ponownie do senatu, a potem wyżej.

Może liczbę posłów należy podwoić, i wtedy będą swój czas w komisjach mniej marnować, no bo jaka komisja cokolwiek załatwiła? Żadna.Tak, czy inaczej mniejsza liczba tych wybrańców da większy efekt, jak obecny tłok w parlamencie.

przecie to w komisjach te ustawy się "robią" na posiedzeniu plenarnym je się jedynie zatwierdza, lub nie, bo to komisje je rekomendują całej izbie.

Dodam, że zawsze mnie wkurzają dziennikarze, którzy gadając z jakimkolwiek politykiem, na jego wielkie pomysły nie pytają o sposoby realizacji, a na wszelka krytykę nie pytają, jak by oni to zrobili.

Bo klepanie a'la Palikot, Kaczyński, czy Napieralski, albo podobny Kowal jest modne. Nie trzeba się wysilać. Wspomnij młotkowanie wczorajsze Rostowskiego nieuka z SLD. jeden niedouczony aparatczyk, a drugi ze sterta zestawień, danych i wykresów. I dodaj komentarze 'finansisty" Wikińskiego i ...Poncyliusza. A wcześniej występy Szydło.
Ale tego nie załatwi dziennikarz, bo jaka Olejnik jest każdy widzi, tylko ..... ja, ty i reszta wybierających do parlamentu.
Bez względu na to ilu tych wybrańców będzie.

To właśnie jest konstruktywna opozycja, objaśnie wyborców, nie co jest źle robione, ale jak należy to zrobić, konkretnie.

No masz właśnie festiwal ulepszaczy. od Palikota po Kaczyńskiego..... Sami do sejmu nie wejdą. Tylko lud może ich tam wepchnąć.
Kaczyński bredził ostatnio, że za niego było jak za Gierka. Sklerozę jak stąd na księżyc ma tuman jeden, bo Gierek wywalał całe żarcie za graniće wschodnią, a za Kaczora Ruski pokazał mu na granicy środkowy palec i wtedy w dyrdy lepera wysyłał do Ruskich, żeby do nich kaczą padlinę Putin wpuścił.
Jak chłopy wybiorą Kaczyńskiego na wiejskiego wodza, to można się spodziewac powtórki z rozrywki, bo Ruski kondominium kaczorowi dłuuuugo nie zapomną.
Ale co by nie rzec.
Wszystko w rencach ludu pracującego miast w WSI.
Także dylematy co zrobić z senatem i jak zrobić, żeby było mądrzej.
Narazie przez kilka lat potrwa eksperyment z JOWami w senacie. Zobaczymy jak sie sprawdzi.