Tarninko.
Tak, jesień mamy na razie łaskawą. "Złotą polską".
Pozwolę sobie pokazać tutaj parę moich zdjęć. Na tym jesiennym wątku, który założyłaś.
Z naszego "rancza", na które latem, od siedemnastu już lat wyjeżdżamy.
Ale to już się powoli kończy..
Moje kolektory słoneczne, (montaż własny). Też się kończą -
jeden do naprawy, lecz nie mam już zdrowia i zapału..
Taka śliczna sarenka kiedyś się do nas przybłąkała.
Już poszła sobie, do swoich..
Dużo liści opadło, ale większość jeszcze na drzewach.
Do końca października wszystkie opadną
.
Mam zajęcie - grabienie. Lubię tą pracę. I zapach tych liści...
S.