12-03-2019, 15:06
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
|
|
Dziękuję Jagódko, zrobię to.
Mąż jest tak samo zaangażowany, nawet nie wiem czy nie więcej.
Soboty i niedziele jeździ rano i popołudniu do kotów.
Rano żeby je nakarmić i wypuścić, a popołudniu żeby nakarmić i zamknąć.
|