Roman Brandstaetter /1906-1987/
WJAZD DO JEROZOLIMY
Na Starym Rynku
Zegar wybijał ostatnie godziny.
Każda z nich miała
Głowę apostolskiego dnia
I apostolskiej nocy.
Nic nie rozumiejąc z zapowiedzi cierpienia,
Weszli do Jerozolimy.
Dziwili się, że Bóg, siedząc na złotej
Oślicy, głowę zwiesił na piersi,
Nie wiedzieli bowiem, że radosne psalmy
Śpiewane przez wiwatujące tłumy
Były z fałszywego złota,
A gałązki palmowe z papieroplastyki.
Wierzyli przemówieniom, orkiestrom i okrzykom.
Niepokoili ich tylko sprzedawcy
Glinianych dzbanów,
Które leżały rozrzucone na ziemi
Jak puste ciała męczenników.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Ostatnio edytowane przez nutaDo : 11-03-2018 o 20:41.
|