U mnie 20oC ,pochmurnie i wietrznie ...
W nocy przeleciała biegiem burza, polało, raz piorun strzelił i tyle.
Jarek dobrze gada, trzeba chodzić , wczoraj mi wybiło ponad 10 km...
Tym bardziej ,że mam żebra nadwyrężone mocno i wcale nie od ćwiczeń bynajmniej....
Dziś ma nie padać niby ,ale w taki wiatr to raczej daleko nie pójdę bo mnie może ,,uszkodzić"....
Miało nie padać ,a jednak pada deszczyk...