Witaj Aniu.
Weszłam tutaj szukając Ciebie i nie mogłam z telefonu znaleźć wątku.
Wpis na polityce popełniłam tylko przy okazji.
Humor i satyra.
Pięknie wyglądają te chrusty ale sobie wyobrażam ,że aby je spalić musiałabym miotłą zamieść cały rynek.
My z mężem tylko po jednym pączku ale takim jakby luksusowym.
Przyjaciółka dzwoni ,że zjadła 6.
Zmieniłaś fryzurę czy dalej bob?
Ściskam mocno.