Cytat:
Napisał Babka Gratka
Słowiczko, ptaszyno !
Cholera, niby mam niezgorszą wyobraźnię, ale nikt do pastwienia się nie przychodzi mi do głowy oprócz Pana Słowika, co to spóźnił się na kolację....
|
to juz wrobelkami sie zaslaniacie??
A ze slowikiem .. to dobry pomysl. Jak dzisiaj wroci na kolacje ( mam nadzieje ze nie znowu na piechote) ... to mu dowale.. tak dla zasady a co??
w mysl chinskiego przyslowia : ( tlumacze na polski) " najpierw wyrznac kogos w leb .. a potem pytac sie za co "" czy cus takiego..