Ja od dziecka byłam bardzo drobna po urodzeniu dziecka ważyłam 42 kg i ordynator wtedy powiedział, "taka cipla urodziła takiego słonia" Damian ważył 3660 kg. Po urodzeniu Magdy ważyłam 46 kg i wtedy koleżanka powiedziała mi oczywiście w żartach "abym przytyła bo kobietom ważącym mniej niż 50 kg odbierają męża a ty nie chcesz chyba stracic drugiego". Ale po 50-ce to poszło........0j ale bym teraz była na topie z tą wagą hihihi.
|