Wyświetl Pojedyńczy Post
  #10  
Nieprzeczytane 22-02-2012, 15:35
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Dla mnie, Jarosławie, to za mało, że wolno mówić.

Tak, masz rację to za mało.
Najgorzej,że klimat jaki stworzono wobec naszej historii,
a Żołnierzy Wyklętych przede wszystkim nie nastraja
optymistycznie.
Wiele osób powtarza zasłyszane /niesprawdzone/ opinie,
które propaganda "wciskała", a nie sięgnie aby poczytać
z wiarogodnych źródeł.
"I ostatnia chyba refleksja, należna tym, którzy mimo wszelkich trudności przechowali pamięć o naszych poległych w polskim powstaniu antykomunistycznym. To najczęściej zwykli mieszkańcy polskich wiosek i miasteczek, ludzie, którzy bezpośrednio stykając się z żołnierzami podziemia niepodległościowego lub wywodząc się z ich kręgu, wiedzieli, jak nieprawdziwy i krzywdzący ich pozostawał obraz wykreowany przez komunistyczną propagandę. Tacy ludzie, jak państwo Marian i Aniela Kiersnowscy z Kiersnowa, którzy wznieśli pierwszy pomnik majora Zygmunta Szendzielarza “Łupaszki”, jak państwo Krzyżanowscy, którzy postawili pomnik partyzantów 5. Brygady Wileńskiej AK poległych w boju z NKWD w Miodusach Pokrzywnych. Jak Stanisław Świercz z Mławy, jeden z “wyklętych”, który cudem przeżywszy, nie zapomniał o swych towarzyszach broni i wielokroć upamiętniał ich na Mazowszu. Jak liczni, a nieznani mi opiekunowie partyzanckich mogił w Perlejewie, Śledzianowie, majdanie Topile, Klichach i dziesiątkach innych miejscowości."
Kazimierz Krajewski, dr Tomasz Łabuszewski
Odpowiedź z Cytowaniem