Człowieku, powoli wykonujesz auto - coup de grace.
Rzadkie widowisko.
Ponieważ nie grzeszysz pamięcią,
to jeszcze raz;
chodziło wam o flagi ze swastyką. Przedstawienie było o losach jednej rodziny w ciągu 100-lecia,
a więc i okupacji.
Sorki, wycofuję się z dyskursu.
Nie dam rady...
Zapominam, gdzie piszę...