Mnie sie wydaje
ze tu nie chodzi o nic innego tylko o strach przed nieznanym.. Lepiej siedziec w cieplutkim bagienku... niz wylezc z niego i wyladowac na lodzie a nie na ukwieconej lace..... Wiec marzymy sobie o niej.. taplajac sie w rzeczywistosci...przyzwyczajen...
|