Witajcie.
U mnie ciągle straszy, chmury naciągają ale deszczu jak na lekarstwo.
Jest duchota i jakoś słaba jestem, na dodatek Kajtek chory,Lena rozbrykana. Siadam do kompa i nie chce mi sie pisać, ciagle mam problem z przeskakiwaniem zdań i wyrazów.
Enia ciągle w ruchu, ciągle gdzieś wędruje i zwiedza - tak trzymaj.
Trzymajcie sie.
|