Wyświetl Pojedyńczy Post
  #180  
Nieprzeczytane 08-12-2019, 00:03
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Camel, od płyty „Stationary Traveller” zaczęłam przygodę z Latimerem, cudowna muza!

Cytat:
Ten album to jak najlepsza książka lub film, do których chce się wracać i wracać, pomimo że zna się ją na pamięć. Niezapomniany, nostalgiczny klimat. Razem 42 minuty 22 sekundy, z których nie sposób wyciąć ani jednego taktu. Ten album zdecydowanie znalazłby się na liście do zabrania na bezludną wyspę. Pozycja obowiązkowa.
Podpisuję się.

Polecam jeszcze blog muzyczny, tu można przeczytać więcej
https://poleczkazplytami.blogspot.co...a6r7UHhn8jipXU

Moja ulubiona płyta to też Rajaz, Camel 01, może w następnej odsłonie opowiesz nam więcej

Camel - Rajaz

Mam czego słuchać na długie zimowe wieczory, pozdrawiam serdecznie.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-12-2019 o 00:15.
Odpowiedź z Cytowaniem