Kupuję sobie co chcę, ostatnio mój ukochany poprosił mnie żebym chociaż raz zadeptała zelówki w butach, które posiadam.
Menopauza .... wszyscy się zmieniamy bo latka lecą, nie utyłam dalej jestem szczupła, mam "młodą figurę" ale za to zachorowałam. Nie wpatruję się w zmarszczki, niech sobie będą, lubię siebie i już /nie mam innego wyjścia/.