Niestety
Wynikła przeszkoda - telefon od lekarza , u którego na wizytę czekaliśmy od stycznia.
Iza wie, jaką mam sytuację z chorobą męża i tych dat nie mogę odłożyć.
Proponuję , by spróbować jeszcze raz, z tym , że każdy poda swój kalendarz możliwych dat.Tego teraz nie przewidziałam.Przykro mi.Ale takie jest życie.Albo ja mam pecha.Może lipiec ?Ale ja już niczego nie chcę proponować w mojej nieprzewidywalnej sytuacji.Przepraszam.
|