Jest wesoło, a nawet smutno. W gruncie rzeczy dla suwerena jest wszystko jedno który z panów Witkowskich, wskazanych palcem przez PiS, jest sędzią SN ale dobrze, że bajzel w jednych z najważniejszych wyborów w Polsce pokazał z kim mamy do czynienie, jakby ktoś nie zaważył. Teraz staruszek pan Johann według swojej pamięci
powie o którego chodziło i już. Idą wybory, tak właśnie będą wyglądać.
"Choć PAP podała, że wybrano Ryszarda Witkowskiego, w oficjalnym dokumencie KRS, o tytule "Wykaz osób, w stosunku do których Krajowa Rada Sądownictwa na posiedzeniu w dniach 23-24 sierpnia 2018 roku podjęła uchwały zawierające wnioski o ich powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego" widniał Andrzej Zygmunt Witkowski.TVN24 porozmawiał z wiceprzewodniczącym KRS Wiesławem Johannem o rozbieżności. Na pytanie, którego prokuratora Witkowskiego wybrała KRS, Johann miał bez wahania odpowiedzieć, że Ryszarda Jacka. Kiedy stacja poinformowała, że w dokumencie znajduje się Andrzej Zygmunt, Johann odpowiedział: Wydaje mi się, że wybraliśmy Ryszarda Jacka. Muszę powiedzieć, że to jest jakiś numer."
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/pomy...wskich/q6ml3lf