Dancia podzielam Twój pogląd. Nie rozumiem za bardzo ludzi, którzy biorą kredyty na święta i zadłużają się. W końcu święta to tylko kilka dni a potem cały czas trzeba żyć i spłacać długi. Najgorzej jest w ogóle jak ktoś decyduje się na te pożyczki chwilówki. Z tego co się orientuję to można sobie narobić jeszcze więcej kłopotów finansowych, niż przedtem. Tak jak ty uważam, że lepsze są skromniejsze święta, ale przynajmniej bez długów. Niektórzy ludzie tak właśnie na pokaz kupują jakieś drogie potrawy bo chcą zabłysnąć przed rodziną a moim zdaniem to kompletnie bez sensu. Takie udawanie nigdy do niczego dobrego nie prowadzi a w tym wypadku może prowadzić do dużych kłopotów finansowych
|