Wyświetl Pojedyńczy Post
  #24  
Nieprzeczytane 03-12-2008, 11:18
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Basiu, nie zawsze wina leży po stronie rodziców.
Są przypadki, ze ta sama matka wychowała księdza, profesora i.... bandyte..
Duży wpływ na charakter człowieka ma środowisko...Jest powiedzenie , "z kim się zadajesz, takim się stajesz .
Nie zawsze w pore rodzicom uda się wszystko " wyłapać", a póżniej jak sprawy zajdą zbyt daleko, stają się po prostu , bezsilni....
Dużo by można było pisać na ten temat....
Ja jestem matką dwójki dorosłych osób...i o zgrozo...w okresie dojrzewania bardziej dała mi popalić córka niż syn.
Przy niej musiałam mieć oczy naokrągło głowy, coś jak kierowca...a i to o wielu jej "wybrykach " dowiedziałam się od niej samej po latach....
Teraz jest dorosłą osobą, obroniła prace magisterską, pracuje i jest o'cay....ale jej okres dojrzewania zabrał mi kilka lat życia....
Odpowiedź z Cytowaniem