to piszę.
Jestem za głosowaniem przez internet, znacznie to poprawi frekwencję, poza tym jest wygodne dla leniwych rodaków, których ilość szacuję tak na około 30-40%.
Bogda ma rację, nie ma znaczenia, co się w czasie takiego głosowania pije, ważne jak to działa
Ile to mieliśmy przypadków pijanych członków komisji, że już o elektoracie nie wspomnę - widać było i czuć, więc może nie przesadzajmy z tym nabożeństwem wokół wyborów.
Pan JK jest konserwatystą wielkim, choć wzrostu małego i lepiej niech nie używa takich argumentów, bo się ośmiesza i PiS legnie. Na razie w sondażach