Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 12:38
Mekintosz's Avatar
Mekintosz Mekintosz jest offline
Zagląda prawie codziennie
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kraków
Posty: 242
Domyślnie

Ksiądz Stanisław M. jest proboszczem parafii w Czermnej (
powiat tarnowski) oraz katechetą w miejscowym zespole
szkół .
Wieś to maleńka, ale po uzyskaniu przez kościół rangi sanktuarium pleban stał się głównym rozgrywającym w całej
gminie i – wedle opinii tubylców – „bez wiedzy i zgody Madei
nic się nie dzieje”.
Gdy zaprzyjaźnił się z pewną nauczycielką (córka lokalnego dygnitarza samorządowego) i zaczął prowadzać się z nią po rozmaitych imprezach lub gościć na plebanii (w celach ma się rozumieć ściśle religijnych), wieś wzięła go na języki.
Można by nawet rzec, że trzęsła się od plotek, aczkolwiek nikt
nie śmiał wyartykułować ich otwarcie.
Z szeregu wyłamał się 12-letni chłopiec, który – jak to dziecko
– bezmyślnie palnął w szkole, że „pani jest w ciąży z księdzem proboszczem”.
Wieść o incydencie błyskawicznie dotarła na plebanię,
a po kilku dniach ks. Madeja zwabił małoletniego przestępcę do kancelarii na przesłuchanie, podczas
którego zrobił zeń kotlet siekany (zwłoka w czasie oznacza, że bynajmniej nie działał w stanie „silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami”, iż faktycznie nie miał z rzekomą ciążą nic wspólnego).
Wracającego do domu i ledwo trzymającego się roweru
malucha zobaczyła nauczycielka.
Zagadnęła, w czym rzecz, i usłyszała relację.
Gdy podniosła chłopcu koszulę, zobaczyła kilkanaście pręg
i nabierających koloru siniaków.
Nie odważyła się sama zawiadomić policji, ale usiłowała nakłonić do tego rodziców dziecka.
Ci również woleli nie ryzykować…
– Skatowanego widziało więcej osób, zaś informacja o tym draństwie rozeszła się po całej gminie.
O pobiciu doskonale wiedziała cała lokalna elita: wójt, radni, nauczyciele, dyrektor szkoły i inni.
Niestety, okazało się, że nikt nie zgłosił sprawy prokuraturze, choć jako funkcjonariusze publiczni mieli taki
obowiązek.
Nawet tarnowska kuria biskupia nie zareagowała.

(to urywek artykułu red. Anny Tarczyńskiej)
__________________
Myślę, więc jestem - Nie myślę, więc "Trwam" ... A wyborów dokonujemy sami.
Odpowiedź z Cytowaniem