- Lipcowe upały, wrzesień doskonały.
W lipcu się kłosek korzy, że niesie dar boży, a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy.
Upały lipcowe wróżą chłody styczniowe.
. . . . . . . .
Lipiec
Lipiec zachłysnął się upałem
rozpalił niebo do białości,
rumiankom oczy wypłowiały,
sośniak się młodą szyszką pokrył.
Miedze błękitne od bławatków,
w polu się puszą koniczyny.
Muzykę, radość niosąc światu
ostatni przybysz lata przybył.
Lipy rozlały zapach miodu,
szaleje łąka, kwitnie, śpiewa.
Zapachem lipca dziś mnie otul
wśród kłosów żyta pełnych chleba.
autor
Stella-Jagoda