Bardzo trafne obserwacje z czystego życia wzięte i dotyczące na ogół nowo przybyłych,trudno jest im przyjąć do akceptującej wiadomości inne kultury i obyczaje -nie mogą się powstrzymać od porównywania i oceniania. bo zasiedzeni emigranci, szczególnie o inteligenckiej proweniencji mają bardziej otwarte spojrzenie na innych .Polacy czyli my jesteśmy w gruncie rzeczy dość prowincjonalni i co za tym idzie malo otwarci na innych i średnio gotowi do przyjęcia obyczajów kraju pobytu ale z biegiem lat ...z biegiem dni..Zauważam korzystna zmianę wśród np. młodych wykształconych ludzi ci są zupełnie inni od opisanych powyżej.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|