Trzeba się udać do chirurga naczyniowego . obejrzy , przepisze pewnie jakieś tabletki i/lub maści . I można z nim porozmawiać o tym jakie zabiegi chodzą w'grę na NFZ .
A profilaktycznie, żeby się problem nie pogłębiał, np zanim się da dostać do specjalisty, to duże dawki diosminy (są pod różnymi nazwami, ważne, żeby była dawka max, forte itp), a do tego spore dawki rutyny z wit C (jeszcze więcej produktów pod różnymi nazwami).
Warto jest sobie również sprawić specjalne pończochy przeciwżylakowe. I nosić je przynajmniej raz na jakiś czas. Dostaniesz w sklepach medycznych. Na przykład tutaj:
https://megamedic.pl/pl/c/Ponczochy-przeciwzylakowe/155