Bajko
Ja lecze sie prywatnie; zeby dostac sie do bardzo dobrej pani doktor na wizyte w katowicach nie czekalam dlugo, jak powiedzialam, ze z moim okiem jest z dnia na dzien coraz gorzej. Za wizyte i badanie zaplacilam 300 zl. Jestem po drugim zastrzyku; za kazdy place 2400. Za miesiac jade do kontroli. Widze ostrzej, lepiej, ale oczy nie moge juz tak dlugo pracowac przy komputerze, jak wczesniej, bo wzrok sie szybciej meczy. Powiem tal; nie wierze, ze jest gdzies klinika, ktora podaje nawet Awastin za 400 zl; zapytaj o to Joanne, bo ona duzo wie na ten temat, ale mysle, ze powie podobnie jak ja.
Ja na NFZ musialabym czekac prawie 2 lata; w tym czasie ni tylko bym na to oko nic nie widziala, ale nie wiadomo co dzialoby sie z drugim. Jestem osoba aktywna zawodowo i nie chce byc inwalidka, tylko dlatego, ze NFZ nic nie obchodzi stan mojego zdrowia, ale interesuja ich moja comiesieczna skladka. Cala ta sytuacja coraz bardziej mnie wkurza. Pozdrawiam Ciebie, a mamie zycze zdrowia i sily w walce z biurokratyczna machina
