A ja na to jak na lato. Nie mam swoich piosenek ale zawsze lubię podsłuchać i posłuchać, tak po prostu przycupnąć z słuchawkami na uszach i posiedzieć słuchając i wtedy nie słyszę, że mam odkurzyć, obiad ugotować, pozmywać, no bo słucham a jeszcze francuskie, albo rosyjskie, albo wszystkie.
|