Maryno- Olbrzymią ilość krokusów nam przyniosłaś o tej porze roku. Czymś jak gdyby otulone a może to ocieplenie z geowłókniną skoro tak obficie już kwitną.
Paulo- Dziękuję za miłe słowa i za różyczki. Opisuję tylko to co widzę, a prace są przecież urocze. Zająca będę wyglądać, ale jeszcze trzeba mu porządki zrobić, żeby biedactwo koszyków nie pogubił.
Władziu- Z tulipanami przyszłaś "na bogato". Bukiet okazały w ładnej oprawie wizualnej, podany artystycznie z subtelnym uchyleniem lśniącego papieru.
Zauważyłam, że nie tylko Ziemianie zachwyceni kwiatami.
...