i obrad nie dokończył.
Ciąg dalszy jutro, a czas leci, ale do 11 jeszcze trochę dni zostało.
Mamy do czynienia ze zmiękczaniem Pawlaka czy Tuska?
Nie wpuścili dziennikarzy, do środka, ale wycieki będą, a jakże, tylko czy niezatrute?
Alibaba i czterdziestu będą za odwołaniem wilczka, bo namieszał.
No, może nie on, ale autograf złożył, fakt.
Gorsze tu niektórzy grzechy mieli, ale ze stołka nie spadli, więc po co ta maskarada?
Zemsta za to, że nie dał się wcześniej kupić?