Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4201  
Nieprzeczytane 10-09-2022, 09:52
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Amii a czy to nie były mury graniczne, np kończył się teren należący do jakiegoś lorda czy cuś? Anglicy ogradzali posiadłości ziemskie i pastwiska.
Oczywiście, są takie kamienne ogrodzenia posiadłości czy włości
ale z tego co zauważyłam,
to takie co okazalsze domy czy rezydencje w dużych ogrodach,
to są ogradzane żywopłotami.
A pastwiska to jak najbardziej tymi murkami,
szczególnie w środkowej Anglii,
gdzie kamienia pod dostatkiem.
To Snowdonia,
te wszystkie "kreski" na zdjęciu to murki,
do samiutkiego szczytu.
Troszkę obrośnięte "na zielono", roślinki lubią się wciskać w murki.
I tu ma to sens, bo to pastwiska dla owiec.
A żywopłoty wymagałyby podcinania,
poza tym nic większego w tych skałach nie rosłoby,
żadne krzaki.



................


W niektórych murkach,
to się można zakochać:



.................


O tych murkach to jeszcze kiedyś, bo to temat-rzeka
a w tym poście chcę się jeszcze do czegoś odnieść.


Cytat:
Przeglądałam kilkadziesiąt Twoich fotografii w kilku kolejnych postach ( gratuluję, wszystkie piękne!),
Miło mi jak nie wiem co,
bardzo sobie cenię zdanie osób tu piszących.
Fotografie to zapis tego co widziałam
a świat jest piękny.
I fajnie że mogę go z kimś oglądać.

Cytat:
przeczytałam związane z nimi teksty i pragnę Ci powiedzieć, że Neandertalczyk nie jest naszym przodkiem sensu stricto . Jest nim przystojniejszy Homo Sapiens sapiens, który żył równocześnie z Neandertalczykiem .
Ale, ale, jednak związki z neandertalczykiem znaleziono, z Twojego artykułu cytat:


"Dla przykładu, wpływ wariantu neandertalczyka widoczny jest w takich postawach, jak większa aktywność nocą (tak zwane „nocne Marki”) i drzemki w ciągu dnia, a także takie cechy, jak tendencja do samotności i złych nastrojów oraz predyspozycje do nałogowego palenia. "


To jeden gen tego gościa mam, jestem "nocnym Markiem",
reszta niekoniecznie się zgadza, no może trochę.
Badania jak wynika z artykułu trudne (bo na ogromnych grupach ludzi),
może coś nowego się pojawi po znalezieniu szczątków tej kobity sprzed 50 000 lat.
Ale tak naprawdę, to jakoś mało mnie obchodzi,
od kogo pochodzę,
ważne że już nie siedzę na drzewie.
Fajnie było wierzyć, że pochodzę od Adama i Ewy,
są zawsze tak piękni na malunkach czy rysunkach.
Ale jak tak rozebrać na logikę to,
to kłóci się ze zdrowym rozsądkiem.
Ok, pierwsi rodzice, mieli dzieci
a potem te dzieci znów miały dzieci.
Ale jak"potem"? Brat z siostrą?
Czy przez pączkowanie?
Bo przecież nikogo więcej nie było.


Cytat:
Kilka godzin zasiedziałam się na "Mojej anglii", ale warto było

Szkoda że nie wiedziałam,
podrzuciłabym kawę albo jakiegoś drinka.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 10-09-2022 o 09:57.
Odpowiedź z Cytowaniem