Dla mnie Chmielnik jest- był drzwiami na świat.
Brat mojej Mamy zabrał mnie do Liceum, które tam organizował nieżyjący już dyr Zenon Radziszewski. Liceum ukończyłam i ruszyłam na "podbój" świata. Wylądowałam w Jastrzębiu Zdroju.
W tym roku obchodzono 50-lecie istnienia "mojego" Liceum.
Oczywiście byłam , jadłam i piłam ............