Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2  
Nieprzeczytane 08-04-2008, 22:00
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Ani Łódż nic nie robi, ani okoliczne miasta. Ja chciałam zapisac się w moim mieście do klubu emeryta, a są 3 takie kluby. Niestety , nie ma szans, jest tak dużo chętnych, że kolejka nie ma końca. W zasadzie nowa osoba dostaje się do takiego kluby tylko wtedy jak ktoś zrezygnuje bądż po prostu umrze.Panie które prowadza tłumaczą sie kiepskimi warunkami lokalowymi, ale klubowicze spotykają sie raz w tygodniu a w pozostałe dni często w lokalu jest po prostu pusto. Przecież gdyby zorganizowali nastepną grupe i spotykali się w innym dniu w tym samym lokalu, z pewnością nie brakowałoby chętnych. Moja kuzynka wyprowadziła się do Słubic i tam właśnie tak jest , klub liczy ponad 400 osób i ciągle przyjmują nowych . Każda grupa spotyka się w innym dniu w tym samym lokalu. Im się chce , a naszym nie...
Odpowiedź z Cytowaniem