Kto nie pozwolił mi dokończyć opowieści
A ja przed chwilą opisywałam straszną przygodę z udziałem ducha, w czarnej, taftowej i szeleszczącej sukni. Historia była dość długa. W chwili, gdy zbliżałam się już do pointy, na poście Basi, pojawiły się jakieś dziwne napisy,a ja po chwili miałam przed oczami swoją tapetę z kotkiem na zielonej łączce.Weszłam jeszcze raz do klubu, ale z opisu już nie pozostał żaden ślad. Za nic w świeci drugi raz już jej nie opowiem.
|