Aniu, Staszku - cieszę się, że czytane są wiersze naszych i nie tylko naszych poetów. Poezja pozwala zobaczyć jak piękny jest świat i może.....życie
Dla Was znany ze szkoły /jak to dawno/ wiersz
Leopolda Saffa:
Deszcz jesienny
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno…
Jęk szklany… płacz szklany… a szyby
W mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny…
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny…
Wieczorny snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze…
W dal poszły przez chmurną pustynię
Piaszczystą,
W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą…
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich młodem…
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy… rozpacz tak płacze…
To w szyby deszcz dzwoni, deszcze dzwoni jesienny
I pluszcze ...