Najadłam się Lnu i maślony,bultyko w brzuchu.
Te pewne osoby tak mają.
Zabieram się za gulasz z Papryką,ale nie mam nic konkretnego w zanadrzu i musi to być zrobione.
Jest u nas wiatrzysko że okna chciałoby wybić.
Duszno w dalszym ciągu.
Pozdrawiam wszystkich w sobotni dzień.
|