Z negocjacji nic nie wyszło
Jadę do Dusznik Zdrój szpital uzdrowiskowy CHOPIN.
Najbardziej przerażają mnie warunki lokalowe. W naszym wieku chyba należy się troszeczkę intymności i poszanowania. W nocy np. musisz korzystać z ubikacji i goń do niej kilka razy na koniec korytarza. O wspólnocie łazienek dla wszystkich ( 54 osoby) już nie wspomnę. Ale cóż ? mam 2 wyjścia -- skorzystanie z proponowanego uzdrowiska lub rezygnacja.
Może data rozpoczęcia turnusu będzie szczęśliwa .... 13 piątek !!! i wrócę szczęśliwa