Wzajemna i konieczna zależność istnienia działania koncern. farmaceut.i lekarzy.Cz.I
1. Wprowadzenie.
Witam. Na początku tego postu koniecznością staje się poruszyć problem natury ogólnej. Mianowicie, ludzkości zawsze towarzyszyły choroby i będą je nawiedzać w przyszłości. Tam gdzie są choroby musi być lekarz, którego zadaniem jest walka z tymi chorobami. Od tego w jakim stopniu lekarze spełniają swoje powinności zawodowe, choroby nawiedzają ludzkość mniej lub bardziej.
Na sprawy obecnego leczenia chorób można spojrzeć z dwóch punktów widzenia. Jeden punkt widzenia, to niekwestionowane osiągnięcia medycyny akademickiej, wyrażone w czterech obszarach: 1/ leczeniu chorób niezakaźnych, 2/ chirurgii, 3/sytuacjach powypadkowych, 4/leczeniu chorób genetycznych, /źródło - Jean Carper za prof. Gordonem, w książce pt. "Cudowne kuracje".
Drugi punkt widzenia, to sposób leczenia objawów /skutków/ chorób niezakaźnych, wyrażony przez lekarzy, przedstawiony w poście pt. "Opinie niezależnych lekarzy o medycynie akademickiej". Czytamy w nim - Leczenie wyłącznie objawów /skutków/ chorób niezakaźnych, bez uwzględnienia ich przyczyn powinno być uznawane za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Te dwa punkty widzenia, pozytywny i negatywny efektów leczenia chorób przez medycynę akademicką pozwoli spokojnie spojrzeć na wzajemną i nieodzowną zależność istnienia i działania koncernów farmaceutycznych i lekarzy. Rozpatrujemy problem naszego zdrowia, które jest największym skarbem dla każdego człowieka. Musimy więc uwzględniać różne opinie w tej sprawie.
Koncerny Farmaceutyczne /K.F./i lekarze stanowią w swojej działalności nierozłączny duet, który decyduje o naszym zdrowiu. Spróbujmy przyjrzeć się ich pracy osobno. Najpierw rozpatrzmy K.F., które są głównym twórcą tego duetu.Pozdrawiam.
__________________
Leon-Gdańsk
|