[basia2002]

Dzień dobry . Witam wszystkie Pszczółki i Gucie ,
którzy już byli obecni na wątku. Frezji życzę miłego pobytu w Warszawie,
Tinie miłego spędzenia czasu nad Bałtykiem. Marzenna już też niebawem
wyjeżdża do Sanatorium. Ja wczoraj miałam gości, mamy poważne
zmartwienie w rodzinie bo mojej siostry wnuczka 35 -letnia miała wczoraj
operację , usunięto jej guza mózgu. Leży w Szpitalu w Zielonej Górze.
Miałam już z nią kontakt na Facebooku, pisała do mnie na Messengera
z telefonu komórkowego. Nie wiem czy to ona pisała, czy to jej córka,
ale cierpliwie poczekam od niej na dalsze wiadomości. Napisała , że jak
wyjdzie ze Szpitala do domku to do mnie zadzwoni na Skype.
Z guza pobrano materiał i będzie wiadomo coś więcej za kilka dni.
Niedawno pisałam , że mojej sąsiadki wnuczka w podobnym wieku
miała operację guza mózgu / Glejaka / jej córka przyjmowała wtedy,
Pierwszą Komunię św, a matka brała w tym czasie chemię i nie mogła
być w kościele na uroczystości swojego dziecka, a pokrótce, niestety
zmarła, a tu i ja się dowiaduję, że w naszej rodzinie jest podobne
nieszczęście. Mamy nadzieję , że wszystko będzie dobrze, operacja
przebiegła pomyślnie, guz był operacyjny i teraz czekamy z nadzieją
na dobry wynik. Nie umie dzisiaj pisać i zbierać myśli.
Alu , nasza miła Wrocławianko , przy okazji zwiedzania robisz ładne
zdjęcia , którymi się zawsze zachwycam. Bardzo ładnie wyglądasz
Serdecznie pozdrawiam całe Miodowo, przyjemnej , miłej niedzieli życzę.