Tigr, piszesz, że chlopak jest zdolny, inteligentny, grzeczny,więc może to nie w nim tkwi problem.Przyjżyj sie może dokładnie jego matce.To przecież Ona go "psuje".Gdyby cokolwiek od Niego wymagała to moze byloby inaczej.Prozmawiaj spokojnie z żoną i od Niej wymagaj konsekwencji a nie od pasierba.Wiem coś na ten temat, bo sama jestem podobną matką- niestety.Pewnie chciała mu wynagrodzić rozwód zJego ojcem, ale poszlo nie w tę strone.Pozdrawiam i powodzenia w rozmowach.
|