Tak , masz rację ,poszargana pamieć postaci historycznych(śmichy, chichy w kabaretach), język, pismo...to wszystko odkręcić teraz? kiedy już dzieci kilkuletnie kaleczą język kolokwializmami, wulgaryzmami, skrótami....myślę, ze nie do odbudowania.jestem osobą, która całe życien pzrywiązywała wagę do starannego wypowiadania się, ładnego pisania(napewno zasługa domu) i bardzo cierpię słysząc....Nie wiem co musiałoby nastąpić , aby wrócił szacunek do języka mówionego, pisanego.....smutno....
|