Ludzie kochani ,
znowu jest sobota
a ja nie kupiłem karmy
dla żadnego naszego kota .
Redko mnie drapie w nogę ,
Leo łazi mi po łysinie .
jak ja się pokażę
pojutrze w naszej Gminie ?
Idę do Wójta w sprawie lotniska,
bo mam problem niemały .
Chciałbym , aby samoloty na pasie
a nie na mojej działce lądowały .
Jak mi nie obieca ,
będę bardzo wkurzony ,
zrobimy okupację Urzędu:
ja , sąsiedzi i ich żony .
Moja żona zostanie w domu
bo w razie jakiegoś lądowania
będzie kasować "placowe"
bez żadnego odwołania .
Bo nasze jest niebo
nad działką naszą
i żadne Boeningi
nas nie wystraszą ....!!!!!!!
Teraz trochę faktów :miało być lotnisko Gdynia - Kosakowo
ale Unia się nie zgodziła i pomysł chyba upadł , chociaż się
odwołują .Linia startu i lądowań jest tylko trochę obok mojej
działki . Stąd w Gminie ludzie byli ZA , ale byli też PRZECIW .
Na koniec meldunek z dnia dzisiejszego . Zaliczyłem pierwszy
masaż i po nim byłem wykończony . Rozmasował mnie od
szyi aż po kostki , bo mówił , że przy moich dolegliwościach
tak trzeba .wstępnie proponuje 5 zabiegów a wśród nich
powieszenie mnie na 10 minut na jakimś wyciągu .Tylko ,
czy ten wyciąg wytrzyma ? .....
Byliśmy przy okazji u teściowej , wróciliśmy późno i się
wymigałem z kładzenia listew przypodłogowych .
Jeszcze do Świąt jest trochę dni - DAM RADĘ .
Się rozpisałem . Pozdrawiam i zmykam .
|