znalazlam urywek o cwikle.. To nie byl ani Kochanowski ani Mickiewicz tylko Mikolaj Rej..
Oto jego przepis"
Nuz cwikielki w piec namotawszy
a dobrze przypiekszy
nadobnie ocheozyc
w talerzyki nakrajac
takze w faseczke ulozyc
chrzanikiem co najdrobniej ukrezawszy, przetrzasnac
bo bedzie dlugo trwala
Takrze koprem wloskim troche przetlukszy, przetrzasac
a octem pokrapiac
a sola tez troche przesalac..
tedy to jest tak osobny przysmak
bo i rosolek bardzo smaczny..
i sama pani cwikla bedzie bardzo smaczna
i bardzo nadobnie pachnela.."