W miniony poniedziałek z przyjemnością obejrzałam kolejny spektakl teatralny, tym razem autorstwa Bernarda Shawa, oparty o mityczną historię Pigmaliona w reżyserii Macieja Wojtyszki.
Zabawna komedia z czasów wiktoriańskich, w świetnej obsadzie Edyty Jungowskiej i Jana Englerta, który wcielił się w rolę profesora fonetyki, Higginsa. Ze swym przyjacielem, pułkownikiem Pickering, podejmuje się nauczyć ogłady intelektualnej i towarzyskiej prostej,krzykliwej kwiaciarki.
Profesor nie podejrzewa, jakiej zmiany w jego życiu dokona ta niewinna zabawa...dobre dialogi, ironia, intelektualna gra
Miłośnikom teatru, serdecznie polecam poniedziałkowe teatry telewizyjne!