Cytat:
Napisał bogda
Rozumię to w pełni, każdy z sentymentem wspomina miejsce urodzenia i wczesne dzieciństwo, ja cały czas mieszkam w swoim mieście ale urodziłam się w innej dzielnicy i mieszkałam tam parę lat i powiem Ci, że ilekroć tam jestem to staram się odnależć coś z tkwiących we mnie wspomnień, i czuję wtedy taki przyjemny dreszcz, że to miejsce jeszcze istnieje, chociaż już znacznie zmienione....
|
Tak...
Zostawiłem tam dużo mojej pracy.
Zwłaszcza w Muzeum.Byłem jednym z podwykonawców remontu tego obiektu
(1988-91).Bywam w Opatówku kilka razy do roku i zawsze odwiedzam muzeum.Mam wstęp wolny do końca moich dni
Zastanawiam się nad zorganizowaniem "wyprawy" większej grupy do tego pięknego obiektu, jedynego w Europie w tak zachowanym stanie(konstrukcja).